Firmy handlujące elektroniką wcale nie muszą ucierpieć na obecnym kryzysie. Zdalna praca i nauka może przynieść wzrost zapotrzebowania na elektronikę.
Szklanka jest do połowy pełna – tak w dużym uproszczeniu dystrybutorzy i detaliści opisują aktualną sytuację na rynku. Wszyscy zadają sobie pytanie, jak na branżę wpłynie koronawirus. Odpowiedzi nie są jednoznaczne, ale jedno jest pewne: duże, mocne podmioty umocnią swoją pozycję. Mniejsze mogą mieć problemy.
Wirus wpływa na ofertę
Polski rynek produkcji i dystrybucji sprzętu RTV, AGD i IT jeszcze nie zdążył odczuć mocnych perturbacji związanych z koronawirusem. Choć oczywiście sygnały o możliwych problemach się pojawiają i związane są przede wszystkim z zachwianiem produkcji w Chinach. Wprawdzie część tamtejszych fabryk już wznowiła działalność, ale wciąż występują problemy kadrowe. W efekcie na rynek europejski może trafić mniej elektroniki, komputerów czy smartfonów, a to przełożyłoby się na wzrost ich cen. Na razie jednak branża uspokaja.
– Ostatnia eksplozja koronawirusa spowodowała lawinowy wzrost zainteresowania rozwiązaniami umożliwiającymi pracę z domu, takimi jak VPN, audio- i wideokonferencje czy specjalnymi słuchawkami wyciszającymi dźwięki otoczenia – wymienia Mariusz Kochański – członek zarządu i dyrektor działu systemów sieciowych w Veracompie.
Zwraca też uwagę na ciekawe zjawisko: do tej pory jedną z większych różnic między dojrzałymi gospodarkami krajów zachodnich, a Polską była niechęć krajowych przedsiębiorców i urzędów do pracy zdalnej. A mała popularność tej formy pracy ogranicza udział w życiu społecznym i gospodarczym wiele grup: samotnych rodziców, niepełnosprawnych, osób z mniejszych miejscowości.
„zagrożenie koronawirusem i związany z tym wzrost popularności pracy zdalnej i telemedycyny może dokonać transformacji, której nie udało się przeprowadzić przez ostatnie dziesięć lat”
– Paradoksalnie więc zagrożenie koronawirusem i związany z tym wzrost popularności pracy zdalnej i telemedycyny może dokonać transformacji, której nie udało się przeprowadzić przez ostatnie dziesięć lat. Zdalna praca będzie skutecznym sposobem nie tylko na walkę z wirusem, ale także z nierównościami i wykluczeniami – podsumowuje przedstawiciel firmy Veracomp.
Pełna wersja artykułu:
https://cyfrowa.rp.pl/gadzety/45309-wirus-moze-nakrecic-sprzedaz-laptopow-i-smartfonow